Trochę czasu minęło od pierwszych zdjęć do tego projektu i z wielu przyczyn ten projekt jeszcze nie został ukończony. Postanowiłem zrobić portrety ludziom z mojego miasta, po dwa zdjęcia na ulicy. Chciałem uwiecznić postacie, które znam i te zupełnie obce, które mijam na ulicach lub w jakiś sposób gdzieś ujrzę i poczuję, że trzeba daną osobę sfotografować. Często bohaterzy tego projektu sami się zgłaszali i to bardzo cieszyło. Nie postawiłem sobie żadnych ram czasowych na ten projekt, nie chciałem się spieszyć. Ta setka osób miała się w spokojny sposób pojawić na moich negatywach i mam nadzieję, że się pojawi, ponieważ jestem zmuszony przerwać na jakiś czas ten projekt. Sprzęt odmówił posłuszeństwa i czeka go naprawa. Jest to kamera średnio-formatowa 6x6, a dokładnie Bronica SQ. Czasy przestały trzymać, problem z migawką i z tego, co się orientowałem będzie problem by znaleźć kogoś, kto profesjonalnie naprawi tę usterkę. Wcześniej, czy później kamera zostanie naprawiona i powrócę do realizacji projektu, a póki, co zapraszam do obejrzenie zdjęć, które do tej pory powstały.
Echo
Dwa lata temu postanowiłem fotografować boiska piłkarskie na terenie Wrześni i okolic. Celowo wybrałem okres wakacyjny, ponieważ chciałem się przekonać jak mocno eksplorowane są te miejsca przez mieszkańców danej miejscowości. Przez ponad trzy miesiące jeździłem po powiecie wrzesińskim szukając boisk, na których powinno "istnieć życie". Przyznam się, że odwiedzając kilkadziesiąt miejscowości może na trzech boiskach spotkałem malutką grupkę dzieciaków, które kopały w piłę, a pojawiałem się o różnych porach dnia. Boiska we Wrześni, które sam dobrze znam, były nie tylko miejscem starć sportowych, były również miejscami spotkań młodzieży, miejscówkami obdarzonymi wieloma wspomnieniami. Trzy sfotografowane przeze, mnie boiska we Wrześni, już nie istnieją. Na jednym postawiono market, na drugim blok mieszkalny, na trzecim postawiono nowe boisko ogrodzone płotem, a ono właśnie było jednym z tych, które pełniło funkcję osiedlowego forum. Projekt ten to nie tylko dokument tych miejsc i chęć ocalenia ich poprzez fotografię, ale i przyglądanie się zmianom, jakie obecne czasy ze sobą niosą.
...6x9.
Tak zwany dłuższy prostokąt od zawsze za mną chodził i ten format zdawał się być idealny na mój kolejny projekt. Wykonałem kilka testowych klatek i wygląda, że wszystko jest jak trzeba.
Dokumentując na wprost, klasycznie, zastane obiekty na wrzesińskich działkach ten format sprawdzi się idealnie.
No to zaczynamy fotografować działki ogrodowe, kipiące Polską egzotyką i będące jednocześnie schronieniem miejskiej przeszłości.
Na tegorocznym festiwalu Fotocooltura pojawią się dwie wystawy z Wrześni.
Klub Moment działający przy Wrzesińskim Ośrodku Kultury, w którym pełnię funkcję instruktora pokaże swój najnowszy projekt - "Poczekalnia". Będzie można również zobaczyć mój autorski projekt - "Agonia".
Zapraszam w imieniu swoim i klubu do Obornik Wielkopolskich już 4 czerwca 2016.